Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jezusia Chytrus
Menadżer Administrator
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z macicy.
|
Wysłany: Pią 18:26, 28 Gru 2007 Temat postu: Flyleaf |
|
Flyleaf to zespół grający rock alternatywny. Powstał w Temple w Teksasie. Wcześniej jego członkowie grali pod nazwami Sporos, The Grove i Passerby. Największą popularność zdobyli jako Passerby, jednak zostali zmuszeni do zmiany nazwy.
Historyjka
Po wizycie u swojej mamy w Arlington, Mosley założyła nowy zespół i wybrała pozostanie w mieście, zamiast wracać do Mississippi. Ostatecznie jednak przeprowadziła się do Temple w Teksasie, gdzie poznała perkusistę Jamesa Culpeppera. Następnie przyłączyli się Jared Hartmann i Sameer Bhattacharya. "Sameer i Jared bardzo eksperymentują z melodią, mamy odmienne potrzeby, ale i tak jesteśmy wciąż razem. Mamy takie same pasje i serca pełne nadziei i stąd bierze się to piękne uczucie. To jest magiczne" - mówi Mosley. Basista Pat Seals dołączył do zespołu w 2002, porzuciwszy poprzednią grupę The Gore.
W przeciągu dwóch lat jako Passerby zespół wydał trzy krótkie płyty i zagrał ponad 100 koncertów w samym Texasie, promowany przez firmę Runt Entertainment.
W 2004 Passerby wystąpił przed przedstawicielem wytwórni płytowej RCA w Nowym Jorku w nadziei na wyrobienie sobie marki. RCA nie spodobał się występ, ale prezes innej wytwórni, Octone Records, który został tam potajemnie zaproszony, był bardzo zainteresowany zespołem. Na zaproszenie na występ dla Octone czekali kilka dni, koczując w swoim vanie zaparkowanym na postoju dla tirów. 7 stycznia 2004 roku, po występie, na stronie Octone Records ukazała się informacja o nowym zespole.
W marcu Flyleaf wyjechał do Seattle w Waszyngtonie, aby nagrać krótką płytę z Rickiem Parasharem (Pearl Jam). Potem wyjechali w trasę z Breaking Benjamin, Staind i 3 Doors Down, aby promować swoją płytę.
W 2005 roku zespół nagrał swój pierwszy album z Howardem Bensonem (My Chemical Romance). Nagrania zostały zakończone 4 października 2005 roku, a płyta wyszła pod tytułem Flyleaf. Pierwszym singlem była piosenka I'm So Sick. Fully Alive to drugi singiel.
W 2006 roku zespół przeniósł się do wytwórni J-Records. 12 kwietnia 2006 Flyleaf wystąpił po raz pierwszy na żywo w telewizji na kanale Fouse TV Daily Download. Wykonał piosenkę I'm so sick, która była na piątym miejscu w stacji i All Around Me. 10 lipca 2006 roku Flyleaf przedstawił pierwszy raz swoje dwa single.
Ich muzyka to mix emocjonalnej muzyki i hard rocka. Byli na tournee z takimi zespołami jak P.O.D., Seether czy Shinedown. W 2007 roku zespół koncertował m.in. z Three Days Grace i Unwritten Law.
Wokalistka Lacey Mosley tak wyjaśnia nazwę zespołu: "Słowo flyleaf oznacza pustą kartkę na pierwszej stronie książki. Jest to kartka przeznaczona na dedykację, miejsce gdzie wpisujemy tekst dla kogoś komu tę książkę dajemy. Takie też są nasze piosenki - osobistym przekazem dostarczającym trochę jasności, zanim cała ta historia się rozpocznie."
Skład
* Lacey Mosley - wokal
* Sameer Bhattacharya - gitara elektryczna
* Jared Hartmann - gitara elektryczna
* James Culpepper - perkusja
* Pat Seals - gitara basowa
Teledyski
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
polly chce krakersa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Arasoi
psychodelic down
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z osiedla obok
|
Wysłany: Nie 11:00, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ojjj, Flyleaf. Jestem z nimi już od jakiegoś roku i chociaż te piosenki które znam już mi się nieco znudziły, to wyszukuję coraz nowsze... I ostatnio wydali takie cudne akustyki, że och, ach, ech.
Wielbię głos Lacey. Potrafi w kilka sekund przemienić się z malutkiego dziecka, w dzikiego zwierza. Poza tym ta jej charakterystyczna barwa... Mmm...
I chociaż na koncert nie pojadę, bo mi nie pozwolono, to i tak wielki szacunek dla nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fucktyczna
rock ya body
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze swojego pokoju
|
Wysłany: Nie 13:35, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lubiłam przez chwilę, ale jej wokal Lacely zbyt przypomina mi wokal Avrilki.
Ogólnie nie lubie żenskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
watashi666.
rock ya body
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dworca zoo
|
Wysłany: Nie 18:24, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lacey i Avril? oO toz to nieludzkie porównanie! gdzie tam, tak nie mozna xD
kocham głos panny Mosley.
lubie raczej akustyczne wersje, ale nie tylko.
Narvańcyu[Arasoi], ja tez nie moge jechac...
pieprzony 2008 - akurat teraz metallica, IM, Led zeppelin i reszta przypomnieli sobie o istnieniu polski? Oo
jakiś festiwal mogliby zrobić, a nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Didżej Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:50, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
Wolę wersje akustyczne. Stanowczo.
Zbytnio się w ich muzykę nie wgłębiałam, ale słyszałam kilka piosenek.
Wokalistka ma ładny głos. Pod względem instrumentalnym to tacy sobie są ^^
Tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xxy
Didżej Moderator
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam?
|
Wysłany: Pią 15:49, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja usłyszałam, jak się zrobiło głośno koło supportu Korna bodajże...
Mi się spodobała 'Cassie' i czasem sobie powynajduję jakieś piosenki na youtube i posłucham, ale na kompie nic nie mam.
Moim zdaniem mają pomysłowe piosenki i ciężko niektóre z nich zaśpiewać itp.
No i wokal też mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cookie Princess
psychodelic down
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrząszczyrzewoszyce, powiat Łękołody.
|
Wysłany: Pią 22:33, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
Och.
Kocham.
Lacey ma niesamowity głos. NIESAMOWITY.
Jest Świetna, cudna, FANTASTYCZNA.
Och i ach.
Kocham jej głos.
W ogóle ich muzykę.
I niesamowicie żałuję, że nie mogę pójść na ich koncert.
Mam nadzieję, ze Ci, którzy pójdą, przywitają ich nalezycie, tak, żeby wrócili do nas
Zrobicie to dla mnieee? :D
fav. All Around me, Cassie, Fully Alive, Broken Wings, Breathe Today, There For You
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|